Moja niania pozbyła się uciążliwych meszek i muszek owocówek, używając tego 3-składnikowego rozwiązania! Oto jak to działa

Krok 4:
Postaw naczynie w miejscu, gdzie gromadzą się muszki – na blacie w kuchni, obok kosza na bioodpady lub przy owocach.

Już po kilku godzinach zauważysz, że muszki zaczęły wpadać do pułapki!

Dodatkowe wskazówki od niani:

Jeśli chcesz wzmocnić efekt, przykryj słoik folią spożywczą i zrób w niej kilka malutkich dziurek wykałaczką – muszki wejdą, ale już nie wyjdą.

Codziennie opróżniaj i przygotowuj nową pułapkę, dopóki problem całkowicie nie zniknie.

Przechowuj owoce w lodówce lub pod przykryciem.

Regularnie opróżniaj kosz na bioodpady i dokładnie go myj.

Dlaczego to działa?

Muszki owocówki są wyjątkowo wrażliwe na zapach fermentujących owoców – a ocet jabłkowy świetnie to imituje. Płyn do naczyń eliminuje napięcie powierzchniowe, przez co owady nie mogą się utrzymać na powierzchni i toną. Ciepła woda lub sok działa jak „przyspieszacz”, który wzmaga aromat.

Efekt? Koniec z muszkami i świeży zapach w kuchni!

Dzięki tej prostej metodzie mojej niani pozbyłam się problemu w ciągu jednego dnia. Bez chemii, bez sprayów i bez wydawania pieniędzy na drogie środki. Wystarczyło 5 minut przygotowania i kilka składników z kuchennej szafki.