(12/14)
Odpowiedziała: „Cóż, wyskoczył z łóżka nago, zaczął biegać, a potem wyskoczył przez tylne okno do basenu… Ale zapomniał, że w zeszły weekend opróżniłeś basen, żeby go wyczyścić, i teraz on też nie żyje…”

© Shutterstock
Smutna rzeczywistość
(13/14)
Ponownie zapadła długa cisza między dziewczynką a mężczyzną rozmawiającym przez telefon. Wtedy mężczyzna nagle powiedział: „Basen? Jaki basen? Czy to 01.99.74.12.33?”

© Shutterstock
